Strajk hiszpańskich kontrolerów ruchu lotniczego
Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Strajk hiszpańskich kontrolerów ruchu lotniczego rozpoczął się 3 grudnia 2010, kiedy ich większość odeszła od stanowisk pracy i urządziła dziki strajk. Rząd Hiszpanii upoważnił wojsko do przejęcia kontroli nad ruchem powietrznym (w sumie osiem lotnisk), w tym nad dwoma największymi lotniskami w państwie, czyli Madryt-Barajas i Barcelona–El Prat[1]. 4 grudnia 2010 nad ranem wprowadził stan alarmu, nakazując kontrolerom powrót na stanowiska pracy. Krótko po tym kontrolerzy zaczęli wracać do pracy i po kilku dniach stajk został wygaszony[2].
Strajk kontrolerów został zorganizowany po roku dyskusji między rządem a władzami Aeny nad warunkami pracy, harmonogramami pracy i świadczeniami dla pracowników. W dniu strajku rząd Hiszpanii zatwierdził plan częściowej prywatyzacji Aeny[1].
Było to pierwsze wprowadzenie stanu wyjątkowego od czasu transformacji ustrojowej[3]. Niektórzy kontrolerzy twierdzili, że byli zmuszeni do pracy pod presją karabinów wymierzonych w nich[4].
Zastosowanie stanu wyjątkowego przez rząd Hiszpanii było krytykowane przez ATCEUC (Air Traffic Controllers European Unions Coordination)[5].