Protesty przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji w Polsce (2020–2021)
masowe, antyrządowe protesty społeczne w Polsce, w 2020 roku / Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Drogi AI, mówmy krótko, odpowiadając po prostu na te kluczowe pytania:
Czy możesz wymienić najważniejsze fakty i statystyki dotyczące Protesty przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji w Polsce (2020–2021)?
Podsumuj ten artykuł dla 10-latka
Protesty przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji w Polsce – masowe[1][2][3][4][5][6], antyrządowe protesty społeczne, które rozpoczęły się w Polsce po wyroku wydanym 22 października 2020 przez Trybunał Konstytucyjny[7][8][9], który orzekł, że możliwość aborcji z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z konstytucją.
Protest przeciwko zaostrzaniu przepisów aborcyjnych w Krakowie | |||
Państwo | |||
---|---|---|---|
Miejsca wystąpień |
kilkaset miejscowości w Polsce i na świecie | ||
Początek wystąpień |
22 października 2020[uwaga 1] | ||
Koniec wystąpień |
pierwsza połowa 2021 | ||
Przyczyny wystąpień |
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z Konstytucją Rzeczypospolitiej Polskiej wykonywania aborcji z powodu podejrzenia ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu | ||
Charakter wystąpień |
demonstracje, blokady ulic | ||
brak współrzędnych | |||
|
Protesty odbyły się w kilkuset miastach w Polsce[1][10][11][12][13] i w ponad stu miastach poza polskimi granicami. Manifestujący stosowali m.in. blokady w ruchu drogowym[14][15]. 28 października policja odnotowała w całym kraju 410 protestów, w których uczestniczyło ponad 430 tys. osób[16][17]. W samym Wielkim Marszu na Warszawę 30 października wzięło udział ok. 100 tys. osób[18]. Były to największe demonstracje w Polsce od czasu przemian ustrojowych w 1989 roku[19][20], a w ocenie niektórych komentatorów najliczniejsze protesty uliczne w historii Polski[21][22].
Na protestach wznoszono hasła przeciwko rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość[23][24][25][26][27] oraz antyrządowe[28][29][30], postulujące poszanowanie praw kobiet[31] (w tym prawa do legalnej aborcji[31], którego Ogólnopolski Strajk Kobiet domagał się[32] „bez kompromisów”[33]), antyklerykalne (opowiadające się za rozdziałem Kościoła od państwa)[34][35][36][37][38], a także antykatolickie[39][40].
Protestowano m.in. pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego[41][42], pod lokalnymi siedzibami PiS[43][44][45][46], pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu[43], pod Sejmem[47], a także w kościołach[48][49][50] oraz przed rezydencjami biskupów[51], jako że polski episkopat poparł decyzję o zaostrzeniu prawa aborcyjnego[52].
Protesty były szeroko komentowane w mediach międzynarodowych[53][54], a w Polsce wzbudziły ożywioną debatę na temat stanu prawnego określającego możliwość przerywania ciąży. W badaniach opinii publicznej przeprowadzonych w przeciągu miesiąca od wybuchu protestów, większość respondentów była przeciwna decyzji Trybunału Konstytucyjnego[55][56][57][58], wyrażała poparcie dla protestów (w zależności od badania popierało je 54–70% osób[59][58][60][61]), a odpowiedzialnością za wywołanie konfliktu obarczała rząd[62].